Kiedy 1992 lat temu Jezusa ukrzyżowano, prawie nikt nie wierzył, że zmartwychwstanie.
Nawet najwierniejsi uczniowie uwierzyli dopiero po tym jak się im ukazał. Wieść rozniosła się i wielu uwierzyło, że Jezus musiał był Synem samego Boga.

Niemal dwa tysiące lat temu wokół Jezusa gromadziło się wielu, którym imponował swą filozofią życia opartą na dobru i miłości. Ale kiedy mówił o królestwie Bożym, było już trudniej bo nikt tego nie rozumiał. Żydzi uznali to za bluźnierstwo, Piłat za dość nietypową (choć mało groźną) herezję a sami uczniowie Jezusa słuchali i chcieli w to wierzyć. Ale nawet oni, kiedy Jezus ukazał się im po ukrzyżowaniu – patrzyli z niedowierzaniem.

Dziś Liczba chrześcijan na całym świecie to ponad 2,5 miliarda ludzi (33%).
Dziś (zgodnie z kalendarzem liturgicznym kościoła), w Wielką Sobotę czekają na dzień zmartwychwstania Jezusa. I dla chrześcijan jest to pewnik. Wieczorem lub rano będziemy celebrować radość z faktu, że Chrystus Zmartwychwstał. To takie proste.
A jednak, wierzymy czy tylko świętujemy? Ilu z nas wierzy, że Jezus był synem Boga? Ilu celebruje coś co wpisane jest w kalendarz liturgiczny, tradycję, świąteczny rytuał?